06 kwietnia 2009




Gladiator
Co powiemy o tym filmie?

4 komentarze:

Heke pisze...

jak dla mnie ten film to mistrzostwo... mogę go oglądać godzinami i za każdym razem odkrywam coś nowego i inaczej patrzę... Piękna muzyka... Czego więcej chcieć?

Piotr Zajączkowski OFMCap. pisze...

Muza jest boska poprostu... Wartości reklamowane w tym filmie również robią wrażenie. Patrzę na niego pod kątem rodziny i małżeństwa i widze jak gladiator w swojej hierarchii wartości ma wysoko postawioną rodzinę. Ściska za serce jego tęsknota za żoną i dzieckiem... Właściwie dla nich walczy, dla ich pomszczenia a także aby się z nimi zjednoczyć.
Piękne...

Anonimowy pisze...

brat brednie pisze. wszystko na siłe. nie jest to żadna klasyka. proszę sobie obejrzeć film "kto nigdy nie żył" to jest piękne! jakby ktoś nie wiedział, film o młodym księdzu, który pracuje z młodzieżą, dowiaduje się że jest zarażony wirusem HIV... ten film pokazuje życie, pokazuje wartości, cele, Boga!

Piotr Zajączkowski OFMCap. pisze...

ale, przepraszam Anonimowy... nie wiedziałem, że film "Kto nigdy nie żył" nauczył Cię deprecjonować opinie i wypowiedzi innych osób na blogu...
czy to są te wartości, o których wspominasz? Jeśli tak, to przykro mi...
Z tego co pamiętam to film uczy przede wszystkim zrozumienia dla innych i nieoceniania ich sposobu na życie i myślenie...
Wiesz co, chyba jeszcze raz musisz ten film obejrzeć, to może zwiększą sie szanse abyś coś zrozumiał/a...

A w moim odbiorze, film o którym mówisz, choć porusza ciekawy temat, to jednak aż kapie od sztuczności... pamiętam, że po obejrzeniu go miałem niemiłe wrażenia... Jednak ma on zapewne swoją jakąś rolę do odegrania... Nie nazywałbym go jednak filmem Pokolenia JP2, jak to czynia media.
Pozdrawiam.